Aktualności Aktualności

Komunikat

Komunikat w sprawie artykułu pt. „Puszcza Borecka – leśnicy ogałacają drzewostan wokół drzew z granicznikiem płucnikiem” na stronie internetowej Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot

Artykuł oraz film (nagrany bez wiedzy części przedstawionych w nim osób), zamieszczone 26 października na stronie internetowej http://pracownia.org.pl/aktualnosci,1105, prezentują opisaną w nich sytuację w sposób niepełny i zmanipulowany.

Na etapie planowania przez Nadleśnictwo Borki prac w oddziale 39a leśnictwa Lipowo, leśniczy wykonał szkic wykonywanej rębni.  Zaznaczył na nim powierzchnie, które z owego zabiegu powinny być wyłączone, m.in. drzewa z plechami granicznika płucnika oraz strefy buforowe wokół nich. Według tych wskazań zleceniobiorca - prywatny  zakład usług leśnych – miał przeprowadzić zaplanowane zabiegi na wskazanej powierzchni. Niestety, wykonująca prace firma nie zastosowała się do wytycznych nadleśnictwa, usuwając także podszyty, które miały pozostać na tej powierzchni. Użyliśmy jedynego posiadanego w tej sytuacji instrumentu, wyciągając wobec  wykonawcy konsekwencje  finansowe zgodnie z umową. Zdarzenie to nie ma związku z opiniami ekspertów lub opracowaniami naukowymi ani nie jest wynikiem świadomego działania leśników, jak stwierdzono w artykule.  Jest to rezultat pomyłki zakładu usług leśnych.

Nieprawdą jest podana w artykule informacja, jakoby nadleśnictwo, tu cytat:  „ zapewniało pisemnie RDOŚ w Olsztynie o tym, że wokół stanowisk granicznika płucnika pozyskanie drewna zostało wstrzymane…". Deklaracja dotyczyła wstrzymania wykonania zabiegów proponowanych w ramach realizacji  „Strategii ochrony granicznika płucnika na terenie Nadleśnictwa Borki" oraz w oddziale 170g leśnictwa Diabla  Góra. Na terenie tego leśnictwa 13 października zorganizowano spotkanie konsultacyjne przedstawicieli Nadleśnictwa Borki, przedstawiciela Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie i przedstawicieli ekologów. Celem tego spotkania było uzgodnienie projektowanych działań ochronnych w drzewostanie z dużą liczbą drzew z plechami granicznika płucnika. Opisany w artykule i przedstawiony na nagraniu wykonany zabieg nastąpił na terenie leśnictwa Lipowo w oddziale 39a. Trudno dopatrzyć się tu zbieżności wątków i zasadności wyciąganych przez autorów artykułu zarzutów.   

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Granicznik płucnik (Lobaria pulmonaria) na mocy rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie ochrony gatunkowej grzybów objęty jest ochroną gatunkową ścisłą oraz występuje na liście  gatunków  wymagających ustalania dla nich stref ochrony. Nowelizacja rozporządzenia z 2014 roku zmniejszyła dla tego gatunku wielkość strefy ochronnej ze 100 m, do 50 m od stanowiska.

Ochrona bierna tego gatunku w ostatnich kilkunastu latach wzbudza wśród przyrodników wiele emocji i kontrowersji. W szczególności brakuje informacji o podstawowych parametrach stanu ochrony, czyli liczebności populacji, rozmieszczeniu, trendach populacyjnych, stanie siedlisk, szansie zachowania gatunku itp. Nie znany jest też wpływ zabiegów gospodarczych prowadzonych w lasach na stan tego gatunku.

Nadleśnictwo Borki w 2013 roku zleciło opracowanie „Strategii ochrony granicznika płucnika na terenie nadleśnictwa". Opracowanie to w sposób jednoznaczny wykazuje zasadność stosowania ochrony czynnej tego gatunku w postaci kontrolowanego doświetlania plech i ograniczania mechanicznego ich uszkadzania przez gałęzie sąsiadujących drzew.

W wyniku przeprowadzonej inwentaryzacji na terenie Nadleśnictwa Borki stwierdzono występowanie granicznika płucnika na 255 stanowiskach. Gatunek ten najczęściej stwierdzano w grądzie (93,8%). Najczęściej występował na klonie (80,2 %), a na jesionie zarejestrowano go na 17,1% stanowiskach. Przeciętny wiek drzewa z plechami wynosił 115 lat, natomiast przeciętna pierśnica drzew wynosiła 63 cm. Opracowany dokument został przekazany do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie celem wykorzystania go przy podejmowaniu decyzji w sprawie ochrony granicznika płucnika.

Obecnie dokument ten znajduje się w rękach Państwowej Rady Ochrony Przyrody, która oceni  jego wartość merytoryczną.